Mandat za jedzenie podczas jazdy – co nam grozi?

Karę za jedzenie podczas prowadzenia pojazdu otrzyma kierowca zawodowy, przewożący pasażerów. Przepis dotyczy prowadzących autobusy, busy czy taksówki. Wysokość mandatu to 50 zł. Czy kierujący samochodem osobowym też jest narażony na karę? Co mówią przepisy?

Najbardziej ostrożni muszą być kierowcy zawodowi, których dotyczy przepis ustawy Prawo o ruchu drogowym. Mówi on, że osoba przewożąca pasażerów nie może spożywać w tym czasie pokarmów czy palić papierosów. Za nieprzestrzeganie przepisu grozi kara finansowa w wysokości 50 zł. Jeśli kontrolujący uzna, że czynność ta wpływała niekorzystnie na koncentrację kierowcy, co mogło doprowadzić do stworzenia niebezpiecznej sytuacji na drodze, kara może wzrosnąć do 200 zł.

Czy można jeść, prowadząc samochód?

Nawet jeśli przepisy nie straszą kierowców mandatem, warto powstrzymać się od jedzenia podczas jazdy. Kierowca jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoje, pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego. Spożywanie posiłku może utrudniać koncentrację, prowadzić do wykonywania niebezpiecznych manewrów, a stąd już tylko krok do wypadku lub kolizji. Z drugiej strony jazda na głodnego także nie służy kierowcy. Warto zatem zadbać o swoje samopoczucie i najeść się przed podróżą.

Wybierając się w podróż (zwłaszcza dłuższą), pamiętaj także o aktualnym ubezpieczeniu OC, które jest obowiązkowe dla każdego kierowcy. Jeśli zbliża się termin wygaśnięcia polisy, rozejrzyj się za atrakcyjną ofertą. Przydadzą się kalkulatory ubezpieczeń OC dostępne w Internecie. Jeśli jesteś najedzony i gotowy do drogi, możesz ruszać! Zabierz ewentualnie prowiant, którym podratujesz się, gdy nagle zgłodniejesz. Pamiętaj, by zjechać na parking czy miejsce wyznaczone na poboczu. Tam pożywisz się bez narażania na niebezpieczeństwo siebie i innych.

Zobacz też:  Jak wybrać i wykorzystać opakowania cukiernicze, które podkreślą walory wypieków?

Dlaczego nie warto jeść za kierownicą?

Jadąc i jedząc, masz duże szanse na to, że się pobrudzisz, poparzysz, nabałaganisz w samochodzie – nie wspominając już o nieprzyjemnym zapachu w aucie. O wypadek też nietrudno. Wystarczy, że schylisz się, by sięgnąć po kolejną frytkę, będziesz chciał napić się ciepłej kawy. Jedzenie w samochodzie to domena młodych kierowców. Odwaga, zbyt duża pewność siebie, czasem brawura sprawiają, że bez zastanowienia sięgają po fast foody, napoje, papierosy, nie zważając na ryzyko, jakie niesie ze sobą wykonywanie tych zbędnych czynności.

Wszystko to sprawia, że OC dla młodych kierowców jest znacznie droższe niż dla osób doświadczonych. Początkujący kierowcy zaliczani są do grupy podwyższonego ryzyka, ponieważ to właśnie wśród nich dochodzi do największej liczby wypadków. Powodem jest zazwyczaj nadmierna prędkość, ignorowanie zasad panujących na drodze. Do wypadku może doprowadzić także jedzenie i picie za kierownicą. Niedoświadczony kierowca powinien jeszcze bardziej skupić się na jeździe, starać się nie podejmować ryzykownych decyzji i nie do końca przemyślanych działań. 

Łyk wody, mały batonik

Choć lepiej nie jeść i nie pić podczas jazdy, zdarzają się sytuacje, gdy po prostu musisz zwilżyć usta. Sięgnięcie po łyk wody można potraktować jako czynność, która nie zakłóci koncentracji, nie trwa długo i nie powinna prowadzić do powstania niebezpiecznej sytuacji na drodze. Aby nie wpadać ze skrajności w skrajność, można uznać napicie się wody za uzasadnione i niezagrażające bezpieczeństwu. Podobnie rzecz ma się np. z małym batonikiem. Czasem taki szybki kęs pomoże przetrwać drogę do kolejnego zjazdu z autostrady czy najbliższej stacji.  

Fakt, że przepisy zabraniające jedzenia skierowane są do zawodowych kierowców, sprawia, że wiele osób ignoruje problem i nie hamuje się przed spożywaniem posiłków za kierownicą. To jednak niewłaściwe i nieodpowiedzialne podejście, które warto skorygować. 

Zobacz też:  Orientalne smaki w domu! Proste przepisy po wakacjach w Azji

Bezpieczeństwo powinno być priorytetem każdego kierowcy niezależnie od jego wieku i doświadczenia. Jedzenie i prowadzenie samochodu jednocześnie to nie najszczęśliwszy pomysł. Jeśli chcesz dojechać bez szwanku do celu, lepiej najedz się przed podróżą!

Artykuł sponsorowany



Zobacz także:
Archiwum: lipiec 2022

Dodaj komentarz