Każdy, kto jest na diecie lub chce odżywiać się zdrowo, wie, że sosy to zazwyczaj bomby kaloryczne, a odpowiedniki są ciężkie do znalezienia. Dlatego przychodzimy na ratunek i zdradzamy aż dwa przepisy na sos z daktyli – na słodko i do wytrawnego obiadu.
Które daktyle wybrać?
Na rynku do wyboru jest kilka odmian daktyli, między innymi Medjool, Deglet Noor oraz Makar. Różnią się one zawartością substancji odżywczych. Przykładowo jedne charakteryzują się większą zawartością witaminy C, a drugie witaminy A. Natomiast o wszystkich można powiedzieć, iż ich składniki są korzystne dla naszego organizmu. Owoce oczywiście możemy zakupić świeże lub suszone. Te pierwsze w Polsce są dość drogie, więc do wykonania sosu spokojnie możemy użyć daktyli w formie suszonej.
Pamiętajmy o kąpieli
Tak, zawsze zacznijmy od kąpieli, ale nie naszej, a drogocennych daktyli. Zamoczmy dwa kubki owoców w gorącej wodzie na przynajmniej pół godzinki. Dzięki temu będą one bardziej miękkie. Jest to istotne, gdyż w późniejszym etapie będziemy korzystać z blendera, więc warto odpowiednio wcześniej zadbać o szczegóły, by utrzymać sprzęt w dobrym stanie.
Opcja na słodko
Co ma wspólnego sos z daktyli i karmel? Jak się okazuje bardzo dużo. Upewnijmy się najpierw, że mamy wszystko pod ręką:
- szklanka daktyli,
- łyżka masła orzechowego,
- blender,
- odrobina wody.
Teraz możemy przystąpić do działania. Oto przepis na pyszny, a także odżywczy karmel.
- Namoczone wcześniej daktyle odsączamy, ale zostawiamy pozostałą w szklance wodę.
- Z owoców wyjmujemy pestki i umieszczamy je w blenderze.
- Dodajemy również łyżkę masła orzechowego oraz połowę wody z moczenia daktyli.
- Wszystko dokładnie blendujemy. Zaczynamy ostrożnie i powoli, by nie uszkodzić sprzętu.
- Jeśli zawartość blendera bardziej przypomina mus niż sos, dodajemy jeszcze trochę wody. Postępujemy tak, aż do uzyskania pożądanej delikatnej konsystencji.
- Powstały karmel przekładamy do słoiczka. Korzystamy z niego do deserów, kawy, owsianek, czy też naleśników.
Eksperyment dla fanów słonego karmelu
Oczywiście wszystkie eksperymenty w kuchni są zawsze mile widziane, stąd proponujemy w trakcie miksowania masy dodać troszkę soli – stopniowo, by nie przesadzić. Wszystkim, którzy przepadają za słonym karmelem, ten pomysł powinien się bardzo spodobać. Brzmi obiecująco, prawda?
Opcja na sos do mięsa
Nie samym słodkim człowiek żyje – choć czasami zapewne by chciał. Przyszła pora obiadowa, chcemy podać choćby kaczkę lub inne mięso, które potrzebuje wyjątkowego sosu. Potrzebujemy:
- szklankę daktyli,
- mały garnuszek,
- jedna mała czerwona cebulka albo pół dużej,
- odrobina wytrawnego wina czerwonego,
- kawałek świeżego imbiru,
- łyżeczka masła.
Kiedy wszystko mamy pod ręką, możemy zabrać się do roboty.
- Pozbywamy się pestek z daktyli oraz blendujemy je na malutkie kawałeczki.
- Umieszczamy owoce w garnku, który dajemy na mały płomień.
- Cebulę kroimy w drobną kostkę i dorzucamy do rondelka.
- Zalewamy wszystko kontrolowaną ilością wina.
- Obieramy oraz szatkujemy imbir, który również wkładamy do naczynia.
- Zawartość powoli gotujemy do momentu, w którym składniki się połączą (około 30 minut).
- Chwilkę przed podaniem potrawy dodajemy łyżeczkę masła i znowu mieszamy.
- Szybko przecedzamy sos przez drobne sitko i polewamy nim składniki.
[kkstarratings]
Zobacz także:
- Makaron z suszonymi pomidorami i fetą
- Menu na stypę w domu
- Smoothie z malinami i szpinakiem
- Makaron z mięsem mielonym i brokułami
- Pulpety z indyka w sosie pomidorowym
- Jaja po benedyktyńsku – jak zrobić jajko po benedyktyńsku? Przepis na śniadanie z jajkiem w koszulce